31 grudnia 2011

woda

Sąsiadka podrzuciła mi sznur bursztynów, z którym nie wiedziała co zrobić. Mi natomiast spadł jak z nieba. Len bielony, rybka i dwie pieczenie upiekłam - w Kreatywnym Kufrze wyzwanie 'żywioły: woda' i sąsiadka ma nową bransoletkę. Trochę w cieplejszym klimacie niż wskazywałaby na to pora roku za oknem ale takie skojarzenie pierwsze do głowy mi przyszło - z letnią plażą i słońcem...

...i jeszcze z szemrzącym potokiem... ale ta fotka się nie kwalifikuje, zrobiłam ją latem.

Biegnę na spacer bo u nas cudne słońce! Ależ piękny koniec roku, oby Nowy równie radosny i twórczy był, czego i Wam życzę - floressy :*

30 grudnia 2011

decoupage - druga odsłona

W czasie przedświątecznej zawieruchy szans nie było na prezentację postępów w nauce nowej techniki. Powstały na ostatnią chwilę, wczesnym porankiem, w dzień Wigilii lakieru warstwy trzy ostatnie schły, zdążyłam! 5 kompletów, w każdym 4 wzory - błahostka - 20 sztuk...a to najładniejsza, moja ulubiona, dla M :)


28 grudnia 2011

co to ma być?

...bardzo przepraszam, odkryłam błąd w grafice bloga. W moim komputerze otwiera się zupełnie prawidłowo, nie wiedziałam, że gdzieś może być inaczej. Postaram się to dziś naprawić.

24 grudnia 2011

no to cuksy

Kilka postów temu przedstawiłam parę słodką jak krem śmietankowy w czekoladzie i z orzechami a dziś ogłaszam, że na praliny te zapraszam. Komu smaku narobiłam i chciałby je otrzymać, niech komentarz zostawi a za miesiąc ogłoszenia zwycięzcy wygląda. Ot świąteczna niespodzianka :)

śnieżynka - floressy

14 grudnia 2011

naszyłam się

Od pewnego czasu chodziło mi po głowie co by jakiś sutasz większy uszyć. Pretekstem stało się wyzwanie ContrasTon - Red&Green Kreatywnego Kufra. Po drodze łatwo nie było, zestawienie kolorystyczne zupełnie nie w moim typie ale nagroda kusiła. Sutasz, koral, toho i szkło, szycie, szycie, prucie, szycie, szycie, prucie, szycie... a czas płynął i ledwie zdążyłam. Nie zupełnie zadowala mnie efekt końcowy, zdjęcia nie takie, wymęczony jakiś ten naszyjnik... jak to było... z motyką na słońce?


I kto to w ogóle będzie nosił, chyba Królewna Fiona ;)
Pozdrawiam - floressy - wierny sługa.

3 grudnia 2011

takie tam

błahostki w nieznośnej lekkości bytu mego, że przytoczę pewien tytuł...*

* Milan Kundera